Przykładowe strony
Życie Fujii jak zwykle wypełnia głównie praca: nowe zlecenia,
wymagający klienci i walka o utrzymanie projektów. Mimo natłoku zajęć Minami udaje się znaleźć również czas
na drobne przyjemności. Ponadto znajomość z panem Ogiwarą zapowiada się dość obiecująco. Natomiast Watanabe
nie traci czasu i zbliża się do Ishidy.
Przy realizacji jednego z projektów do zespołu, w którym pracuje Fujii,
dołącza Tanaka Mizuho – mężatka, która zdaniem współpracowników, świetnie łączy pracę w firmie z obowiązkami domowymi.
Suppli zostało wydane na nowoczesnym, niepowlekanym papierze
o wysokiej białości i jakości, który dobrze chłonie farbę drukarską. Surowiec
ten ma wysoką odporność na żółknięcie, jest wytrzymały, ma mniejszą
gnietliwość.
RECENZJE PRASOWE
Kolejna odsłona perypetii Fuji Minami pozwala sobie zabrać głos w dyskusji na temat wielu istotnych kwestii dotyczących obecnej kondycji kobiet pracujących na odpowiedzialnych stanowiskach w firmach, gdzie trudno jest wytrzymać iście mordercze tempo pracy. Jednocześnie pokazuje obraz, który zainteresuje nie tylko panie, lecz również może być zajmujący dla czytelników płci przeciwnej. Chociażby z tego względu, że będą oni mogli spojrzeć na pewne sprawy z zupełnie innej, często niedostępnej im, perspektywy.[...]
Suppli 2 Jakub Syty KZ nr 49 (18.03.2008)
[...] Druga część komiksu japońskiej rysowniczki Mari Okazaki zaczyna się od słów
"Czerwony Kapturku, nie zbaczaj z drogi". Jednak jaka to droga i gdzie właściwie prowadzi?
Główna bohaterka nadal pracuje w agencji reklamowej; nadal też nocuje w firmie, izoluje się od prawdziwego życia,
ucieka od związków z mężczyznami. Wyniszcza ją lęk przed porażką, niezdrowa ambicja, wreszcie neurotyczna, pełna
obaw i niepewności osobowość. Jej rozterki i frustracje, na pierwszy rzut oka charakterystyczne dla industrialnej,
zdehumanizowanej Japonii, ostatecznie okazują się zaskakująco uniwersalne.
Suppli 2
Dziennik Polski (6.03.2008)
Nie jestem znawcą mangi, jednak po lekturze „Suppli” mam ochotę nie tylko sięgnąć po kolejne części serii,
ale muszę również zrewidować swoje poglądy na temat tego gatunku. Druga część komiksu Okazaki, to bardzo
udana kontynuacja opowieści o życiowych perypetiach emocjonalnie „rozwichrzonej” Fujii. Śledzimy rozterki,
jakie bohaterka przeżywa w pracy – robiąc tzw. „karierę” w agencji reklamowej – i jej frustracje w życiu
osobistym. Komiks Mari Okazaki harmonijnie, nie nudząc, łączy opis życia wewnętrznego bohaterki z niemal
„namacalnymi” relacjami z życia mieszkańców i pracowników japońskiej korporacji.[...]
Efektowny sposób kadrowania czyni z czytelnika niejako uczestnika wydarzeń. Przez wywoływanie wrażenia
bliskości (niemal ocierającego się o wojeryzm) autorce udaje się oddać burzę emocji bohaterki – istne tsunami.
Dynamiczna kreska, wielkie oczy, kropelki potu, urocze długie rzęsy bohaterki komponują się w bardzo sugestywne obrazy.
Najpiękniej narysowana para rzęs na świecie... Joanna Grodzka
LoliPOP (4.02.2008)
[...] Mari Okazaki, niczym Pedro Almodovar, opowiada o kobietach, ich życiu, problemach, miłosnych zawodach.
Styl hiszpańskiego twórcy można odnaleźć na kartach „Suppli". Momentami z plansz komiksu bije uczucie melancholii,
samotności, aby po chwili zaskoczyć nas humorem czy ironią. Autorka nadaje poszczególnym epizodom mniej lub bardziej
emocjonalnych charakter. Raz otrzymujemy wyraźnie stonowane, powściągliwe zachowanie, jak mają w naturze Japończycy,
aby nagle przeskoczyć do scen pełnych pasji i pożądania.[...]
Recenzja mangi "Suppli" 2 Marcin "Motyl" Andrys
Paradoks (26.01.2008)
[...] Narracja na różnych płaszczyznach, dynamiczne kadrowanie i piękna falista kreska sprawiają, że utwór ten
zachwyca czytelnika nie tylko podejmowaną tematyką, lecz fascynuje niezwykle interesującą grafiką. Podobnie jak
w tomie pierwszym, zachwyca dokładność detali wyglądu postaci, japońskich wnętrz, elementów mieszkania Minami.[...]
Smak samotności „Suppli 2” G.A.
Polska The Times Dziennik Bałtycki (19-20.01.2008)
[...] Sukces Suppli leży zapewne nie tylko w ciekawej i jakże innej od dotychczas opublikowanych mang “kobiecych” oprawie
graficznej, ale także, a może przede wszystkim, w warstwie fabularnej. Widać, że komiks trafił na podatny grunt. Coraz
bardziej zabiegane kobiety znajdują w historii Okazaki cząstkę własnego życia. A miłośnicy komiksu poznają gatunek jakim
jest josei od innej, niż stereotypowy romans strony.[...]
Recenzja mangi "Suppli" 2 Sylwia "Louise" Kaźmierczak
Gildia.pl (10.01.2008)
[...] Odchodząc od rozważań filozoficznych muszę powiedzieć, że bardzo spodobało mi się zdecydowanie autorki –
w mandze (mimo dosyć kameralnego) tematu wyraźnie coś się dzieje. Pojawiają się nowe wątki, a pani Fujii
mimo wspomnianych wcześniej wątpliwości jednak robi coś ze swoim życiem osobistym.[...]
Recenzja mangi "Suppli" 2 Bianca
Tanuki (9.01.2008)
[...] Najmocniejszą stroną tego tomu jest sugestywny nastrój. Odrealniony, lekko oniryczny. Zgodnie z konwencją zarysowaną w pierwszej
odsłonie, fabuła przedstawia codzienne, drobne zdarzenia z życia bohaterki.[...]
Przyczajony Czerwony Kapturek Barbara "Libelula" Lach
Poltergeist (19.12.2007)
[...] Drugi tom komiksu Suppli obfituje w przedstawienie różnych postaci z życia Fujii, które w jakiś sposób wpływają na nie. Historia dzięki temu nabiera pewnej dawki „realizmu”. Możemy się wczuć w każdą postać i stwierdzić, że ich zachowania
są bardzo ludzkie i każdy z nas w podobnych sytuacjach mógł zachować się podobnie. Jest to ogromna zaleta Suppli, gdyż zwykle w seriach obyczajowych to, co razi najbardziej, to nielogiczne zachowanie postaci. Tutaj jest prawdziwe aż do bólu – patrząc na
bohaterów możemy łatwo się w nich wczuć, gdyż zapewne wielu z nas miało w życiu podobne dylematy, które staraliśmy się rozwiązać na podobne sposoby. [...]
[...] Cieszy też jedno zdanie w zapowiedziach – trzeci tom już 18 stycznia! Ja osobiście nie mogę się go doczekać i mogę się założyć, że każdy, kto miał styczność z tym albumem dzieli moje uczucia. Polecam wszystkim, którzy lubią przeczytać komiks z dobrym
scenariuszem i świetnie rysowany. Po co więcej ograniczeń? Nie będę polecał tylko i wyłącznie fanom opowieści obyczajowych, bo nawet, jeśli jeszcze nim nie jesteś, po lekturze tego komiksu zostaniesz na pewno.
Suppli 2 - recenzja Paweł „Kaiou” Olejniczak
Valkiria Network (17.12.2007)
[...] Zasady, jakimi rządzi się konformacja Suppli, czyli język, niekiedy klasycznie japoński z elementami tradycyjnymi, a w drugim tomie także popkulturowymi, razem z elementami strumienia świadomości, pozostały niezachwiane.
Także charakterystyczna grafika, falista kreska i dokładność detali wyglądu postaci, japońskich wnętrz, elementów mieszkania Fujii Minami, pozostały bez zmian. Mnie osobiście najbardziej cieszy fakt, że komiks a jednocześnie momentami
nie-komiks, pozostał w takiej formie jak tom pierwszy. Pozostaje nam czekać na dalszy ciąg wydarzeń w japońskiej agencji
reklamowej, czyli przygód pracowników w ubraniach od comme des garcons drwiących czasem z wzorowych pracowych uczennic, a jednocześnie nocujących w pracy, żeby oszukać czas i sprostać własnej wyniszczającej ambicji. A czasem uciekających
pociągiem Shinkansen z Tokio do Kioto. Kolejny tom Suppli zapowiada się obiecująco.
Supremacja 2 Jagna "white" Waleriańczyk Comix Grrrlz (6.12.2007)
„Suppli 2”, podobnie jak pierwsza część historii Minami, oczarowała mnie i zarazem zasmuciła.
To nadzwyczaj szczera opowieść; świetne zobrazowanie stanu ducha dziewczyny zagubionej pomiędzy tradycją,
marzeniem o karierze a współczesną, luzacką formą bycia. Feminizm feminizmem, a rzeczywistość wcale nie stała się
dla płci pięknej łaskawsza. Czy w Japonii, czy w krajach zachodnich. To, że kobiety zostały dopuszczone do „męskich”
profesji, nie znaczy, że stały się równe mężczyznom.
Cały ten męsko-damski tygiel został wspaniale narysowany. Mieszanka japońskiej tradycji drzeworytniczej i współczesnej
ilustracji. Nieszablonowo zakomponowane strony, przenikające się kadry, dowcipnie oddane dźwięki. Okazaki miejscami
przełamuje elegancję finezyjnej, cieniutkiej kreski – miejscami dodaje jakiś element namazany na chybcika, niestarannie.
Okładka też zachwycająca: prawie niewidoczna dziewczyna wkomponowana w czerwone maki. Kojarzą się z popularnymi
perfumami Kenzo (jakby nie było, Japończyk).
Radzę zająć wygodną pozycję na kozetce i zagłębić się w „Suppli”. Kolejne seanse psychoanalizy w przygotowaniu.
Pracoholiczka używa perfum Kenzo Monika Małkowska Rzeczpospolita (22.11.2007)
SUPPLI volume 2 © 2005 by Mari Okazaki All rights reserved. First published in Japan in 2005 by SHODENSHA PUBLISHING CO., LTD.
Polish translation rights in Poland arranged with SHODENSHA through Tuttle-Mori Agency, Inc., Tokyo.
© Copyright for the Polish edition by Hanami – Radosław Bolałek.
|