Format: 130 x 180 mm
Objętość: 176 stron (w tym strony kolorowe)
Oprawa: Miękka
Cena okładkowa: 24 zł
Cena w sprzedaży wysyłkowej: 24 zł 20,50 zł
Papier: kredowy
ISBN 978-83-60740-08-8 Komiks dla dorosłych
Patronat medialny:
Przykładowe strony
Nakanishi jest akwizytorem
sprzedającym ubezpieczenia na życie. Poniżany zarówno przez klientów, jak i zwierzchnika, za namową znajomego
z Internetu postanawia zaznać w życiu odmiany, a przy okazji nieźle zarobić. Bierze udział w miejskiej grze Duds Hunt.
Nakanishi nie zna czasu rozpoczęcia rozgrywki, ale wie,
że jedyna zasada, to brak jakichkolwiek zasad. Pchany chęcią łatwego zarobku, a może również zafascynowany przemocą,
daje się pochłonąć Duds Hunt.
Oprócz Duds Hunt tomik zawiera również nowelę
Wielopoziomowe sny.
RECENZJE PRASOWE
[...]
...w najprostszych japońskich historiach, autor dotyka kilku ważkich dla współczesnych społeczeństw kwestii. Uzależnienie, w tym wypadku
od hazardu i adrenaliny, jest ogólnoludzkim problemem. To że główny bohater chodzi w garniturze i pracuje (z niechęcią) jako akwizytor,
czyni go typowym literackim everymanem, z którego decyzjami często nie będziemy się zgadzać - ale które to decyzje sami pewnie byśmy
w jego wypadku podjęli. Ukazany jest też dysonans pomiędzy wirtualnym a realnym kontaktem międzyludzkim. W europejskim komiksie
czy filmie wciąż poświęca się temu bardzo mało miejsca. Tu, podobnie jak we wspaniałym japońskim filmie All about Lily Chou Chou,
widzimy jak łatwo manipulować percepcją i emocjami innych, gdy możemy skryć się za fasadą pseudonimu na czacie. Puenta komiksu
z kolei też pozwala na ciekawe dyskusje, ale by nie zdradzać zakończenia, w tej kwestii zamilczę.
Recenzja komiksu "Duds Hunt"
Daniel Chmielewski Gildia (21.12.2008)
[...]
Treść jest ostra, tnie umysł jak żyletka. Kreska jest ostra tak jak fabuła. Ostra choć niedokładna, pozbawiona chirurgicznej precyzji.
Przypominająca szybkie, wściekłe ciosy nożem. Obrazy są dynamiczne, niedopowiedziane. Historia urywana, poskładana z części, które powoli
układają się w logiczną całość. W wyjaśnienie, które w pełni dotrze do nas dopiero na końcu. Wszystko pulsuje niespokojnym rytmem, nasączone
jest solidną dawką przemocy. Komiks nurza się w niej tak jak obrazy we wszelkich odcieniach szarości, czerni i bieli. Tu nawet płynąca strumieniami
krew jest czarna. Szare jest życie i śmierć, ból i wściekłość. Wszystko jest brudne, nieprzyjazne, niemiłe. [...]
Walka i zemsta
Damian Kopeć Granice.pl (1.12.2008)
[...] Duds Hunt to opowieść zamknięta w ramach jednego tomu. Niezbyt skomplikowana, z finałem, którego można się przy odrobinie
wysiłku domyślić już w połowie komiksu, ponieważ nie ma tu pobocznych wątków, których obecność mogłaby zmylić odbiorcę.. W tej historii nie
chodzi jednak o to, by zaskoczyć rozwojem zdarzeń. Atutem jest tu szybkość rozwoju zdarzeń i sprawność ich relacjonowania. Tetsuya Tsutsui rysuje
w sposób typowy dla rysowników mangi i stosuje wiele uproszczeń. Po mistrzowsku operuje jednak następstwem i zestawieniem kadrów, znakomicie
też oddaje dynamikę zdarzeń. I to właśnie dla walorów widowiskowych warto sięgnąć po ten komiks.
Miłym dodatkiem do głównej opowieści w Duds Hunt jest dwudziestostronicowa
historyjka Wielopoziomowe sny umieszczona na końcu tomu. Podzielona na jedenaście części składa się z kilku wątków, w których twórca
wykorzystuje różne sposoby prowadzenia narracji i odmienne style rysowania (od fotorealizmu po rysunek dziecka). Pokazuje ona, że Tetsuya
Tsutsui jest rysownikiem, który wiele potrafi i może nas w przyszłości jeszcze parę razy zaskoczyć.
Recenzja komiksu "Duds Hunt"
Jerzy Szyłak Gildia (11.11.2008)
[...] Tak przedstawiony scenariusz kreśli wizję czystego komiksu akcji, który obfituje w liczne pościgi, sceny walki, obrazy przemocy.
Jednak historia autorstwa Tetsuya Tsutsui porusza znacznie głębsze tematy i stara się odpowiedzieć na trudne pytania. Jak daleko
posunie się człowiek dla pieniędzy? Czy jest on emocjonalnym niewybuchem czekającym jedynie na odpowiedni bodziec, by
eksplodować społeczeństwu prosto w "twarz"? Pod tym względem Duds Hunt przypomina azjatycki film pod tytułem 13 Beloved,
w którym przed bohaterem - w miarę wzrostu wynagrodzenia - stawiane są coraz bardziej kontrowersyjne zadania. Jednak,
o ile w przypadku filmu widz może się zastanawiać, w którym momencie przekroczona zostaje niewidzialna granica między dobrem
a złem, o tyle w komiksie autor przedstawia wszystko w czarno-białych barwach. [...]
Gra w pytania Paweł "Singer" Niećko
Poltergeist (24.07.2008)
[...] W komiksie Tetsuya Tsutsui jest kilka naprawdę zaskakujących zwrotów akcji, a kompozycja i klamrowość scenariusza
pozwala mi z czystym sumieniem polecić tę pozycję.
"Duds Hunt" DSz
Ziniol (06.2008)
[...] Autor wykoślawia obraz świata, przenosząc zasady gry komputerowej na ulice prawdziwego miasta. Stawia kontrowersyjną tezę dotyczącą eliminacji ze
społeczeństwa niepożądanych jednostek. Przez pryzmat wydawałoby się prostej historyjki sensacyjnej pokazuje zagadnienie zemsty sprowadzone do granic absurdu.
Daje do myślenia i nie pozwala czytelnikowi pozostać obojętnym na zasygnalizowany problem.
"Duds Hunt"
" Jarek Obważanek
Wrak.pl (2.06.2006)
[...] „Duds Hunt” ukazuje przerażającą rzeczywistość. Uzmysławia jak kruche są tak zwane normy etyczne, latami wpajane społeczeństwom i
jednostkom przez kulturę. Komiks przedstawia świat ludzi podporządkowanych swoim najprymitywniejszym instynktom, dla których drugi
człowiek jest tylko przeszkodą do pokonania na drodze do upatrzonego celu. Żadnym z bohaterów nie kierują szlachetne pobudki. Nawet
niewinność przeradza się w chęć mordu.
Dotyczy to również zamieszczonej na końcu tomiku, „bonusowej” nowelki „Wielopoziomowe sny”, która opowiada losy pewnego niezwykłego
„rodzeństwa”. Jakkolwiek szumnie by to nie brzmiało, na stukilkudziesięciu znakomicie zilustrowanych, pełnych akcji stronach udało się
autorowi zawrzeć swoistą diagnozę kondycji współczesnego człowieka. Wbrew wszelkim pobożnym oczekiwaniom nie jest ona najlepsza.
„Kręgosłup moralny” – zdaje się mówić Tsutsui – pęka pod ciężarem zwierzęcych instynktów.
Duds Hunt Dominik Stefański
LoliPOP (28.05.2008)
[...] Komiks Tetsuya Tsutsui to krótka,
zamknięta historia, narysowana dynamiczną, szkicową kreską, która świetnie pasuje do charakteru tej opowieści. Intrygujące jest także to, że nowoczesna technologia została tu
pokazana jako oręż w rękach niezależnej, społecznej organizacji, zajmującej się radykalną walką z przestępczością. A to sugeruje, że kryje ona w sobie mnóstwo niewykorzystanych
możliwości i pozwala spojrzeć na swoją komórkę z zupełnie nowej perspektywy. Do głównej historyjki dołączono również króciutkie "Wielopoziomowe sny", które opowiadają
dramatyczną historię pewnej dziewczyny. Komiks ukazuje różne warstwy rzeczywistości (każda narysowana jest inną techniką), na które rozpadł się jej świat pod wpływem
traumatycznego wydarzenia. Małe to, ale zmyślnie skonstruowane. "Duds Hunt" pokazuje, że japońskie komiksy to nie tylko niekończące się, rozrywkowe serie, ale także ambitne
jednostrzałówki. Po "Suppli" i "Duds Hunt" wygląda na to, że wydawnictwo Hanami zaczyna być specjalistą w prezentowaniu ciekawostek z tego kręgu kulturowego.
"Duds Hunt" Paweł Matuszek
Newsweek (19.05.2008)
[...] To komiks a dokładniej rzecz biorąc japońska manga – który w Kraju Kwitnącej Wiśni wydaje firma Square/Enix, jeden z ja większych
potentatów branży gier wideo na rynku. Dlatego też książeczka przez nich firmowana to historia chłopaka z kryminalną przeszłością,
który ucieka od rutyny legalnej pracy akwizytora ubezpieczeń w świat miejskiej gry Duds Hunt. [...]
[...] Ciekawostką jest dodana do albumu dziesięciostronicowa nowelka, która przy użyciu różnych technik graficznych przedstawia
kilka interpretacji jednego morderstwa.
"Duds Hunt" Tymon Smektala
Machina (05.2008)
[...] Początkowo może się wydawać, iż fabuła komiksu jest mało oryginalna, którą mogliśmy spotkać w wielu innych tytułach,
filmach czy książkach. Jednak są to tylko pozory, Tetsuya Tsutsui po kawałku odkrywa karty swojej opowieści. Z wyczuciem tworzy historię, która z czasem układa
się niczym puzzle w jedną całość. Nie ma tu zbędnego elementu, każdy nawet najmniejszy fragment odgrywa ważną rolę.
"Duds Hunt" - recenzja Marcin "Motyl" Andrys
Paradoks (28.04.2008)
[...] Autor potrafi zaskakiwać ciekawymi postaciami pobocznymi i dodatkowym wątkiem rodzinnej tragedii małej
dziewczynki. Czyta się tę opowieść dobrze, chociaż jak to zwykle bywa w komiksach akcji, dość szybko.
Warto sięgnąć ze względu na zawirowania fabuły, ciekawe rozwinięcie wątków oraz wyraziste i bardzo dynamiczne rysunki. [...]
Duds Hunt The Network Survival Game
Ghost
CD Action (04.2008)
Kto pamięta film „Gra” w reżyserii Davida Finchera, a z Michaelem Douglasem w roli głównej – ten szybko wczuje
się w klimat tego komiksu. Bo Duds Hunt także opowiada o tajemniczej i brutalnej grze o przetrwanie,
w którą bohater daje się wciągnąć nie do końca świadomie, a której zasady poznaje w jej trakcie na własnej skórze.
W tej grze nie wiadomo do końca, co jest jedynie inscenizacją, a co realnością, co zagrożeniem pozorowanym, a co rzeczywistym. [...]
[...] Komiks o Nakanishim to nie fantastyka bliskiego zasięgu nawet, ale intrygująca, realistyczna fikcja socjologiczna.
Wiele w nim trafnych spostrzeżeń obyczajowych, psychologicznego prawdopodobieństwa i socjologicznych spekulacji.
W interesujący sposób pokazuje, jak pogoń za prawdziwymi emocjami może się zamienić w ucieczkę przed prawdziwymi kłopotami. [...]
Ale nie łudźmy się, że z powyższego
opisu poznaliśmy już całą prawdę na temat gry o przetrwanie. Podczas lektury czeka nas niejedno zaskoczenie.
Gra, która wciąga bardziej niż życie
Rafał Śliwiak
Wirtualna Polska (16.04.2008)
Błyskotliwy pomysł, dynamiczna akcja i poważna problematyka. Czego chcieć więcej? Dawno nie zdarzyło mi się tak wciągnąć w obrazkową historię, by przeczytać ją jednym tchem. Manga Tetsui Tsutsui od razu chwyta za gardło, a potem trzyma w bezlitosnym uścisku. Japończyk napisał scenariusz składający się z dwóch równoległych, dopełniających się narracji. Żeby nie popsuć lektury, zdradzę tylko, że głównym bohaterem jest chłopak po poprawczaku, który pracuje jako akwizytor sprzedający ubezpieczenia na życie. Zniechęcony tym zajęciem włącza się do tajemniczej miejskiej gry – tytułowego Duds Hunt. Godne uwagi, że Tsutsui wykorzystując schemat sensacyjnej opowieści, opisuje pewien poważny problem społeczny. A nie każdy potrafi zręcznie wykonać taką artystyczną akrobację. Ocena 5/6.
Śmiertelnie wciągające Sebastian Frąckiewicz
Przekrój (3.04.2008)
[...] Duds Hunt to na pewno ciekawa pozycja, zdecydowanie warta czasu poświęconego na lekturę. Szczególnie polecam ją osobom
od dawna zainteresowanym mangą – Duds Hunt pozwala na spojrzenie na japoński komiks z nieco innej perspektywy. Przypomina, że tak naprawdę to, co zostało wydane w Polsce, to niewielki ułamek twórczości japońskich rysowników, nie do końca reprezentatywny dla całości.
[...]
Pod względem wydawniczym Duds Hunt śmiało można nazwać wzorem dla tego rodzaju publikacji. Papier wysokiej jakości, znakomity druk świetnie oddający niuanse delikatnej kreski, a wreszcie tłumaczenie – wszystko to pozostaje na najwyższym poziomie. Oczywiście, w mangach wydawanych przez Hanami mowy nie ma o jakichkolwiek błędach w pisowni czy też gramatyce tekstu – wydawnictwo już w Suppli pokazało swoją klasę, i wygląda na to, że zamierza utrzymać wysoki poziom także w przyszłości.[...]
Duds Hunt Teukos
Tanuki (3.04.2008)
Square Enix to firma znana graczom głównie jako twórcy japońskich erpegów, przede wszystkim z serii Final Fantasy.
Mało kto wie jednak, że to spore przedsiębiorstwo, które działa też w innych branżach, np. publikuje komiksy.
Jeden z nich trafi wkrótce do Polski za sprawą wydawnictwa Hanami. Będzie to „Duds Hunt”, rzecz o tyle ciekawa,
że dotyczy gry toczącej się nie na ekranie monitora a w rzeczywistości. Bardzo niebezpiecznej gry. Album tak się nam
spodobał, że postanowiliśmy objąć go patronatem – polecamy!
Komiks dla graczy Click! (04.2008)
[...] Akcja szybko wciąga. Od razu nasuwają się pytania, na które czytelnik pragnie poznać odpowiedź: jak daleko posunie
się Nakanishi? Co jest prawdziwym celem gry? I jaki ma to związek z rozgrywająca się w tle historią pewnej dziewczynki,
która straciła ojca? Sekrety odkrywane są powoli, a gdy już ostatni As wypadnie z rękawa, okazuje się,
że mieliśmy do czynienia z bardzo precyzyjnie skonstruowaną fabułą. Satysfakcja gwarantowana! [...]
[...] Tak, „Duds Hunt” chwyta za serce i śledzionę dobrym pomysłem i zgrabną jego realizacją. Podobnie jest zresztą z oprawą
graficzną – nie trzeba się domyślać gdzie jest czyja ręka, noga czy inna cześć ciała, Tsutsui zna się na swojej robocie.
Warto też wspomnieć, że komiks wydano na kredzie, co w przypadku mangi jest dość niezwykłe. [...]
Wielopoziomowe łowy Karol Wiśniewski i Grzegorz "Yaqza" Ciecieląg
Aleja Komiksu (31.03.2008)
[...] Historię Duds Hunt określiłabym mianem opowiadania, gdyby zapisana została za pomocą słów. Mamy tu kilka
płaszczyzn narracji, które przenikają się, by na końcu utworzyć wspólną całość. Jest to rozwiązanie, z jakim ciężko
spotkać się wśród mang wydanych już w naszym kraju.
[...] Podsumowując, mamy możliwość wraz z Duds Hunt przeżyć chwilę z ambitnym komiksem japońskim. Polecam dla samego
zapoznania się z tym typem budowania fabuły.
"Duds Hunt" - recenzja Anna „Narmo” Owarzany
Valkiria Network (31.03.2008)
Tetsuya Tsutsui zadebiutował w 2002 roku na łamach Shōnen Jump chyba najbardziej
znanego japońskiego, pisma komiksowego. Jego pierwszym długim dziełem było Duds Hunt, którego sukces
prawdopodobnie otworzył mu drogę do dalszej kariery. Chociaż jego wszystkie dotychczasowe utwory „długometrażowe”
ukazały się pod szyldem Square Enix, to jak sam o sobie pisze, jest autorem niezależnym i takim pragnie pozostać.